Krzysztof Krogulec
("Projektor" - 5/2014)
Robi się coraz chłodniej, toteż przerwie klub
„Kotłownia” w Bazie Zbożowej rozpoczął „muzyczny sezon grzewczy”. Na
ruszcie-scenie pierwszego koncertu pojawiły się zespoły Karaz & the Fork i
Wolni Ludzie wraz z kultowym ogniomistrzem Brylem czyli Robertem Brylewskim.
Fot. Krzysztof Krogulec |
Po tradycyjnym „poślizgu” z rozpoczęciem imprezy (co
publiczność wykorzystała na wizytę w kanapkowo-piwnym barku) „Kotłownię”
opanował energetyczny rap starej szkoły. Liderujący różnym formacjom hip hopu Michał Karaz Krysiński, tym
razem z zespołem Karaz & the Fork, pisząc najkrócej: dał czadu!
Ekspresyjnym melorecytacjom towarzyszyły równie dynamiczne dźwięki, choćby
gitary Adama Dąbka. – Ta piosenka nie ma refrenu – śpiewał rytmicznie Karaz – Po
co refren tej piosence???
Włodzimierz
Kinior Kinorski po raz kolejny w roli nie tylko muzyka, ale i
konferansjera-wodzireja, zapowiadając na rozgrzanej już scenie następną grupę,
apelował: poczujcie się jak Wolni Ludzie! Tak bowiem nazywa się supergrupa
kilku pokoleń doświadczonych muzyków znanych kieleckich zespołów (m.in.
MENOMINI, ANKH, ADHDUB), którzy wspólnie chcą grać jamajskie rytmy reggae.
Teksty piosenek pisze wokalista Kamil MarleJah Sewerzyński, a w dobrze
rozbudowanej sekcji rytmicznej przy mikrofonie wspiera go gitarzysta Piotr
Krzemień Krzemiński (to on roznieca ogień na scenie!), przy klawiszach Łukasz
Mazur, na basie Marek Diabeł Gawęcki a przy perkusji Piotr Funek Fuczyk.
Ilustracją
pełnej spontaniczności zabawy w „Kotłowni” jest choćby fakt zaproszenia do
mikrofonu „kogoś z widowni”. Pewna pani zaśpiewała z takim zaangażowaniem, że
ustaliliśmy później wspólnie, że jest... światowej sławy gwiazdą.
Oliwy do
koncertowego ognia dolał gość specjalny: Brylu czyli Robert Brylewski,
gitarzysta takich kultowych kapel jak Armia, Brygada Kryzys, Izrael. Z takim
doświadczeniem „palacza” i osobowością sceniczną nie miał problemów z
rozgrzaniem publiczności „do białości”. Muzycy i widzowie szaleli!!!
W niezależnym
klubie artystycznym, tej koncertowej „Kotłowni”, można było ogrzać się za darmo
(wjazd free). Rozpalana ma być, co miesiąc imprezami pozytywnego myślenia,
eksponującymi jaśniejszą i cieplejszą stronę życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz