Fot. Marcin Michalski |
Emmanuella Robak
("Projektor" - 3/2016)
Atlas Motyli to nowy projekt na naszej lokalnej scenie, w który zaangażowani są: Alicja Białek-Rozborska – śpiew, Weronika Pardela – śpiew, Paweł Janaszek – bas, Michał Mazur – gitara, Radosław Nowakowski – bębny oraz Rafał Gęborek – trąbka.
31 marca 2016 r. odbyła się otwarta próba generalna zespołu w klubie „Kotłownia” (Baza Zbożowa) oraz nagranie utworów, być może na płytę koncertową. Podczas godzinnego występu zespół zaprezentował autorski materiał. Muzycy określają gatunek jako: heavy woods – ciężka drewniana muzyka. Mnie osobiście na koncert zespołu przyciągnęła właśnie nietypowa nazwa gatunkowa. Czego można spodziewać się po zespole? Łączenie różnych elementów stanowi tutaj podstawę. Etniczo-folkowe motywy mieszają się z hipnotycznym wokalem Alicji Rozborskiej, który wprowadza słuchaczy w trans; „solówki” Radosława Nowakowskiego pokazują, że wcale nie trzeba mieć przed sobą rozstawionej perkusji, by wprawić słuchających w zachwyt sprawnością, precyzją i niesamowitą energią w graniu na bębnach, a do tego wisienka na torcie – czyli wstawki Rafała Gęborka, które doskonale wpasowują się w klimat.
Skład zespołu jest o tyle ciekawy, że dokonano połączenia żywiołów – muzycy są w różnym wieku i to też stanowi o jakości wykonywanych utworów. Młodość łączy się tutaj z doświadczeniem, a żywiołowość pokazana jest w różnych odsłonach. Doskonałe sprawdza się np. łączenie wokali Alicji Białek-Rozborskiej z wokalizami Weroniki Pardeli, co stanowi bardzo przyjemną dla ucha propozycję.
Jeśli ktoś nie miał okazji usłyszeć Atlas Motyli na żywo, polecam zrobić to w najbliższym czasie. Zespół zapowiedział koncert na otwartej przestrzeni, co moim zdaniem jeszcze spotęguje wrażenie.
("Projektor" - 3/2016)
Atlas Motyli to nowy projekt na naszej lokalnej scenie, w który zaangażowani są: Alicja Białek-Rozborska – śpiew, Weronika Pardela – śpiew, Paweł Janaszek – bas, Michał Mazur – gitara, Radosław Nowakowski – bębny oraz Rafał Gęborek – trąbka.
31 marca 2016 r. odbyła się otwarta próba generalna zespołu w klubie „Kotłownia” (Baza Zbożowa) oraz nagranie utworów, być może na płytę koncertową. Podczas godzinnego występu zespół zaprezentował autorski materiał. Muzycy określają gatunek jako: heavy woods – ciężka drewniana muzyka. Mnie osobiście na koncert zespołu przyciągnęła właśnie nietypowa nazwa gatunkowa. Czego można spodziewać się po zespole? Łączenie różnych elementów stanowi tutaj podstawę. Etniczo-folkowe motywy mieszają się z hipnotycznym wokalem Alicji Rozborskiej, który wprowadza słuchaczy w trans; „solówki” Radosława Nowakowskiego pokazują, że wcale nie trzeba mieć przed sobą rozstawionej perkusji, by wprawić słuchających w zachwyt sprawnością, precyzją i niesamowitą energią w graniu na bębnach, a do tego wisienka na torcie – czyli wstawki Rafała Gęborka, które doskonale wpasowują się w klimat.
Skład zespołu jest o tyle ciekawy, że dokonano połączenia żywiołów – muzycy są w różnym wieku i to też stanowi o jakości wykonywanych utworów. Młodość łączy się tutaj z doświadczeniem, a żywiołowość pokazana jest w różnych odsłonach. Doskonałe sprawdza się np. łączenie wokali Alicji Białek-Rozborskiej z wokalizami Weroniki Pardeli, co stanowi bardzo przyjemną dla ucha propozycję.
Jeśli ktoś nie miał okazji usłyszeć Atlas Motyli na żywo, polecam zrobić to w najbliższym czasie. Zespół zapowiedział koncert na otwartej przestrzeni, co moim zdaniem jeszcze spotęguje wrażenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz