Damian Szydłowski
("Projektor" - 5/2015)
Zespół
Shapeles to połączenie pięciu zupełnie odmiennych świadomości w projekcji
muzycznej, które to się wygnie to odkształci w procesie twórczym, lecz zawsze
na końcu znajdą wspólny mianownik – wyjaśnia Marek Filipiak – wokalista i
saksofonista grupy, tegorocznego zdobywcy Grand Prix w konkursie „Scena Dla
Ciebie” zorganizowanym przez DK „Zameczek” w Kielcach.
Jak sami o sobie mówią: nikt
ich jeszcze nie sklasyfikował. Niemniej jednak na całość brzmienia zespołu
wpływ ma kilka gatunków muzycznych; eklektyczne kompozycje grupy w dużej mierze
oscylują wokół jazzowo-funkowych dźwięków ze sporą domieszką soulu. Sami mówią
o inspiracji twórczością m.in. Poluzjantów, Jaco Pastoriusa, Snarky Puppy,
Tadeusza Nalepy czy też Jimi Hendrixa. Ze swojej strony dodałbym jeszcze
Herbiego Hancocka i Dave Mathews Band. Na ostateczny kształt brzmienia utworu
znaczący wpływ ma tekst, to on nadaje kompozycji charakter i sens.
Shapeles to
pięcioosobowy – skarżysko-wąchocki kolektyw. W skład zespołu wchodzą: lider
sceniczny, wokalista i saksofonista Marek Filipiak, Michał Berliński - gitara,
Piotr Sitkowski – instrumenty klawiszowe, Sylwester Kowalik - bas oraz
Kuba Chaba - perkusja. Większa część składu (Piotr, Michał i Kuba) poszerza
swoje muzyczne horyzonty studiując na kierunku Edukacja Artystyczna w Zakresie
Sztuki Muzycznej Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Inicjatorami i
pomysłodawcami poszczególnych tematów muzycznych są głównie Michał i Piotr.
Pierwszy krążek (demo)
grupy – „Shapeles”, to mieszanka energicznego funku i bluesa, zawiłego jazzu,
progresywnego rocka, jak i dosadnego soulu. Na płycie znajduje się pięć
utworów, z których trzy to autorskie kompozycje grupy, a dwa pozostałe to
aranżacje utworów Jimi Hendrixa. Płytę otwiera „Rollercoaster Funk” –
najbardziej energetyczny kawałek. Świetny, mocny, funkowy beat z wstawkami
saksofonu barytonowego i rewelacyjnymi improwizacjami w części drugiej.
Kolejnym utworem wartym uwagi jest „Dirty Cafe”. Kompozycja o ogromnym ładunku
emocjonalnym i zawiłej formie, wprowadza odbiorcę w stan kontemplacyjny. Całej płyty słucha się
świetnie, muzycy prezentują bardzo wysoki poziom, a ścieżki dźwiękowe są bardzo
dobrze zrealizowane i zmasterowane przez Kamila Gorazińskiego.
Shapeles jest formacją niewątpliwie zasługującą na uwagę.
Ich prawdziwym żywiołem są występy „na żywo”, to scena jest tym nośnikiem,
dzięki któremu energia zespołu jest znacznie bardziej spotęgowana, a co za tym
idzie – odczuwalna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz