Sylwia
Gawłowska
("Projektor" - 4/2016)
Wiosną 2016 r. – pochodzący z Kielc – gitarzysta Piotr
Restecki wydał swoją kolejną, trzecią autorską płytę. Jej premiera odbyła się
13 maja w sali koncertowej Wojewódzkiego Domu Kultury. Koncertem tym zaprosił
artysta w świat dźwięków zarejestrowanych na nowym krążku.
Piotr Restecki jest twórcą poszukującym – dowodzi tego
płytą „One Question”. Materiał został zrealizowany w kieleckim United
Records Studio. Wśród jedenastu nagrań odnajdziemy utwory inspirowane muzyką
brazylijską i hiszpańską. Wyraźnie dają się jednak słyszeć echa pobytu artysty
w Chinach. Dalekowschodnia melodyka rozpoczyna utwór „Beijing”, w którym
Restecki po raz kolejny udowadnia słuszność przypisywanego mu w Polsce miana mistrza
gitarowego fingerstyle.
Struktura kompozycyjna „Beijing” stanowi –
charakterystyczne dla poetyki Resteckiego – połączenie energetyczności,
dynamiczności uderzenia i liryki. Z kolei tytułowe „One Question” – ciepła i
nastrojowa ballada, która de facto doczekała się już swoich coverowych
wykonań wśród debiutujących gitarzystów, ukazuje specyficzną dla wyobraźni
muzyka umiejętność budowania subtelnego i poetyzującego klimatu. W utworze tym,
wyraźnie śpiewna linia melodyczna towarzyszy słuchaczowi, stając się jego
przewodnikiem. Gitarzysta snuje niezwykle urokliwą opowieść za pomocą każdego
wydobytego dźwięku. Trudno nie ulec tej urokliwości…
Wartą zauważenia jest również utrzymana w popowym klimacie
kompozycja „Sunrise”. W perspektywie utworów z poprzednich płyt twórcy,
szaleństwo i gitarowe wariacje ustępują miejsca wyważonej i przemyślanej
kompozycji. Na plan pierwszy wysuwa się melodyka, nie zaś demonstracja
gitarowej wirtuozerii. Z pewnością to świadectwo dojrzałości i – jak zwykł
mawiać artysta – „bycia na szlaku”, który konsekwentnie od kilku lat
przemierza. Ci, którzy śledzą ten gitarowy szlak, z pewnością usłyszą w
„Sunrise” pokorę wobec potęgi dźwięku. Usłyszą także radość, a może nawet
zobaczą… precyzyjnie utkany, za pomocą ciepłych harmonii, wschód słońca?
Obcując z płytą „One Question”, obcujemy z pokorą
twórczą Resteckiego. Przekornie objawia się nam ona w jego niepokornej
wyobraźni. Owocuje różnorodnością. Restecki z niezwykłym wdziękiem łączy
biegunowo różne przestrzenie muzyczne, a przy tym konsekwentnie nadaje
poszczególnym utworom swoją indywidualną poetykę.
Dzięki temu – różnorodność – nie wyklucza
stylistycznej spójności. Charyzmatyczność autora przepływa przez struktury
tworzonych przez niego brzmień. Moglibyśmy pokusić się o stwierdzenie, że za
pomocą przekornej muzycznej niepokorności Restecki kreuje swoisty trademark swojej
twórczości, wytrwale i skutecznie zdobywając nowych słuchaczy.
Piotr Restecki, One
Question, United Records, 2016.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz